Polski

Manifest 2016

Solidarność jest wspólną Matką wszystkich ludzi

Postęp ludzki nigdy by nie nastąpił gdyby nie osoby, które przekraczały różnego rodzaju granice. Migracja oznaczy powiedzieć życiu “tak”. Migrować znaczy łączyć i komunikować zwyczaje, wiedzę, kultury i religie. Migrowanie jest niezbędne do tego, aby poczynić postępy w kierunku kultury prawdziwego spotkania. Domagamy się dla każdej osoby prawa do emigrowania.

Znajdujemy się w momencie historycznym naznaczonym dwoma perwersyjnymi mechanizmami, które są ze sobą nieodłącznie związane. Z jednej strony, brutalność wielkich mocarstw i wielkich międzynarodowych korporacji, broniących swoich nieludzkich interesów a, z drugiej, oczywista polityczna niezdolność do tego, by się oprzeć imperium gospodarczych potęg. Wynikiem tych dwóch mechanizmów, wielka część mieszkańców świata skazana jest na głód, nędzę i wojnę. Konsekwencją tego jest śmierć niewinnych osób i przymusowa migracja. Domagamy się dla każdej osoby prawa do tego, żeby nie migrować.

W obecnych czasach, granice są najbardziej oczywistym dowodem porażki polityki. Polityki, która ostatecznie przekłada służalczość wobec przestępczych interesów gospodarki nad obronę demokracji, prawa człowieka i poszukiwanie wspólnego dobra. Kapitał ma otwarte granice. W przeciwieństwie do imigrantów pochodzących z krajów ograbianych, którzy dochodzą do granic krajów wzbogaconych, na których to spotyka ich śmierć, pogarda i prześladowanie. Częstokroć, te same kraje, które przyłączyły się do grabieży, przyczyniały się do wojen, propagowały tragiczną w skutkach politykę gospodarczą w krajach ograbianych, teraz odmawiają godnego przyjęcia tych, którzy emigrują chcąc wyjść z tych sytuacji. Nierzadko granice są używane do tego, aby wybierać wśród biednych tych, którzy leżą, jeśli w ogóle, w interesie krajów docelowych, zupełnie jak w czasach niewolnictwa. To podwójna niesprawiedliwość. Domagamy się zaangażowania wszystkich w walce przeciwko przyczynom głodu i wojen.

Wiemy, że nie możemy pozwolić na to, aby zwyciężyły nas strach i niemoc. Solidarność zawsze była siłą walczących oddolnie. Widzieliśmy jak walczyły i pracowały osoby niemające sił, widzieliśmy jak łączyły się bez przemocy te, które pozornie nie miały możliwości. Widzieliśmy godność wielu kobiet i mężczyzn w walce między życiem a śmiercią. Chcemy połączyć nasze siły. Ufamy, bo zawsze tak się działo na przestrzeni dziejów, że oddolnie możemy zmienić stan rzeczy. Zobowiązujemy się do solidarnej pracy przeciwko niesprawiedliwości, jaką oznaczają granice we współczesnym świecie.

Uniwersalnym gestem tego zobowiązania jest organizowany kolejny, 4-ty rok z rzędu, światowy post w solidarności z osobami migrującymi. Kierujemy się do wszelkiego typu organizacji, wspólnot, kolektywów i grup osób, które pracują w różnych dziedzinach z osobami migrującymi, które cierpią niesprawiedliwości w jakiejkolwiek części świata. Apelujemy o włączanie się 18-ego Grudnia 2016, w dzień osób migrujących. W tym celu, proponujemy:

  • Wsparcie tego dnia postu w solidarności z osobami migrującymi,
  • Robienie tego dnia wydarzenia w celu uwidocznienia postu i jego znaczenia,
  • Podpisanie i upowszechnianie powyższego manifestu.

2015

Obecny „kryzys migracyjny”, który ma miejsce na całym świecie, od południowo-wschodniej Azji, przez Morze Adriatyckie, Australię, Stany Zjednoczone aż po Meksyk, ukazuje podstawową potrzebę walki o poszanowanie praw ludzkich.

W tym momencie, ponad 230 milionów ludzi żyje poza krajami swojego pochodzenia.

Od stycznia 2015 roku, wojny sprowokowane przez interesy wielkich potęg zmusiły ponad 5 milionów osób do opuszczenia swoich domów. W tym samym czasie, tylko w Morzu Śródziemnym utopiło się ponad 6 tysięcy osób w tym roku, uciekając z krajów ogarniętych wojną lub od głodu. Ludzie są zmuszeni do uciekania również z Ameryki Środkowej, Afryki, Azji i innych miejsc planety. W Europie, u wybrzeży Włoch, Grecji i Malty można było zaobserwować, w szczególności w styczniu i lutym, jak władze nie reagowały, gdy ludzie umierali zamordowani w Morzu Śródziemnym. To wciąż ma miejsce, kiedy piszemy te słowa. W tej chwili całe rodziny, z niemowlętami i dziećmi, są zablokowane w Grecji i Macedonii w korytarzu, błędnie zwanym „humanitarnym”, jest niczym innym jak drogą pozostającą pod całkowitą kontrolą aby zwiększyć cierpienie ludzi, zmuszonych do ucieczki przed wojną i terroryzmem.

Co dzień słyszymy i widzimy przemoc ksenofobii, rasizmu i nietolerancji w stosunku do migrantów. Codziennie media odtwarzają status przestępczy osób nieudokumentowanych, kiedy nazywają nas nielegalnymi albo sieją strach w stosunku do nas. Nasze prawa jako osób migrujących, nasze podstawowe prawa, jak prawo do bycia poszanowanymi jako ludzie, prawo do edukacji, do pracy, opieki zdrowotnej, są wciąż łamane. Ale najgorsze jest to, że pierwsze, zasadnicze i podstawowe prawo, jakim jest prawo do życia, jest bezkarnie łamane. To prawo nie zależy od uregulowanej ani nieuregulowanej sytuacji prawnej, ani od polityki żadnego państwa, granic, reżymów, braku lub posiadania żadnego typu dokumentów. Nikt nie może nikomu zabrać to prawo.

Dlatego nie będziemy siedzieć cicho i w tym roku też będziemy protestować, jak robimy od 2013 roku, ogłaszając jednodniowy post w międzynarodowy dzień osób migrujących. Będziemy walczyć o prawo wszystkich do życia w godności, szacunku, o prawa podstawowe. Osoby migrujące, azylanci polityczni i uchodźczy, wszyscy teoretycznie znajdujemy się pod ochroną, zgodnie z prawem międzynarodowym, prawami człowieka, prawem humanitarnym i traktatami w sprawie praw uchodźców. Czemu nie są one przestrzegane?

Musimy tworzyć razem tę walkę, na całym świecie, we współpracy i solidarności. Musimy krzyczeć razem, jednym głosem, bo nic i nikt nie jest ważniejsze od ludzkiego życia. Nie ma nic ważniejszego od rąk, które podajemy, żeby sobie wzajemnie pomagać.

Manifest 2013 i 2014

My, kobiety i mężczyźni, prześladowani za to, że jesteśmy imigrantami albo uchodźcami,

My, pracownicy międzynarodowi,

wzywamy wszystkie osoby, które czują się zobowiązane do walki o bardziej sprawiedliwy świat, do przyłączenia się do pokojowego działania, w proteście wobec ustaw prześladujących migrantów. Ponad 250 milionów migrantów na świecie jest prześladowanych na różnego rodzaju sposoby. Dlatego rozpoczynamy to wołanie z Europy, gdzie istnieje ponad 420 zamkniętych ośrodków detencyjnych dla imigrantów oraz z Tijuana Baja, w Kalifornii, Meksyku, dokąd setki tysięcy migrantów jest deportowanych, gdzie są aresztowani,  szantażowani, okradani, bici a nawet mordowani przez policję. Dość ucisku! Dość niesprawiedliwych aresztowań! Dość przelewu niewinnej krwi! Dość nieludzkiego traktowania międzynarodowych pracowników, zmuszonych do migracji! Stąd wznosimy wolanie do wszystkich ludzi i organizacji, dla których najważniejsza jest sprawiedliwość, by domagały się sprawiedliwości i szacunku dla godności ludzi migrujących. Zapraszamy Was do przyłączenia się do dnia STRAJKU GŁODOWEGO O SPRAWIEDLIWOŚĆ I GODNOŚĆ MIGRANTÓW, w najbliższy 18-sty Grudnia 2013 roku, w Międzynarodowy Dzień Migranta. Jest to zaproszenie do międzynarodowego postu, pokojowego protestu, by dopomnieć się o ochronę wszystkich naszych praw, praw człowieka.

Musieliśmy opuścić nasze kraje z powodu wojen i biedy, i wielu z nas zostało zamordowanych i zginęło w zakątkach różnych krajów świata. W ostatnich latach, co najmniej 25 tysięcy ludzi zginęło w drodze do Europy, 10 tysięcy przedzierając się przez granicę między Meksykiem a Stanami Zjednoczonymi, tysiące osób zginęło starając się przejść przez granicę między Meksykiem a Gwatemalą, rocznie ponad 20 tysięcy migrantów zostaje porwanych i tysiące zabitych na drodze do granic, 3 tysiące zginęło starając się dotrzeć do Australii. Wielu z nas utraciło wszystko: ojczyznę, rodzinę, przyjaciół, i może uratować tylko swój honor, na mocy prawa będący teraz poniżany na oczach wszystkich. Staramy sie o otrzymanie azylu, uratowanie swej godności i życia w obcych krajach, jeśli uda się nam do nich dotrzeć, ale nasze prawa jako osoby ubiegające się o azyl albo, po prostu, jako ludzie, są łamane codziennie. To nie może dłużej trwać.

Przez to, że jesteśmy migrantami lub uchodźcami, miesiącami albo latami odbiera się nam  prawo do przebywania na wolności i traktuje jak przestępców. Między innymi, jesteśmy zmuszani do spożywania zepsutego jedzenia, upokarzani i traktowani w sposób uwłaczający godności. Jeśli zaprotestujemy, jesteśmy zmuszani do czyszczenia klozetów a strażnicy nas biją. Zmusza się nas też do kłamania po to, aby działać według zasad procedur. Nasze dzieci mogą przebywać  zamknięte w więzieniu miesiącami lub latami bez edukacji. Jeśli zachorujemy, nie mamy prawa do jedzenia ani do kompetentnego lekarza i często pozbawieni jesteśmy opieki medycznej. Nasza sprawa rozpatrywana jest tylko powierzchownie. Jesteśmy deportowani do niebezpiecznych miejsc, w których nasze życie jest zagrożone. Czasami nawet myślimy, że śmierć w naszej ojczyźnie byłaby lepsza od bycia poniżanym i traktowanym w sposób uwłaczający godności w „bezpiecznym” kraju.

My, część narodu poniżonego i zapomnianego, wołamy do Was po to, abyście wsparli nas swoją solidarnością. Wszyscy jesteśmy ludźmi, żaden człowiek nie jest nielegalny i wszyscy mamy prawo do życia w szacunku, godności i sprawiedliwości. Prosimy o ochronę tego, co mamy najcenniejsze: życia. W imię poprzednich, obecnych i przyszłych pokoleń, w imię Ludzkości.

Podpisane przez osoby i grupy uchodźców i migrantów:

Ekaterine Lemonjava, urodzona w Gruzji, inicjatorka największego strajku głodowego w Strzeżonych Ośrodkach w Polsce

Deported Migrant Camp Tijuana (Meksyk)

Refugee Protest Camp Vienna (Austria)

Hugo Castro (Meksyk), współzałożyciel International Humanitarian Coalition Pro-immigrant; współzałożyciel International Artivism Collective

Włączyć się do działania

Leave a Reply / Expresa tu motivación